Piotrek Dobra Rada, odc. 195 – 3 zmiany, które przyniesie praca zdalna

Biura, które znamy – już nie istnieją. Pod tym hasłem dzisiejszy odcinek jest o tym, jakie 3 trwałe zmiany zachodzą w naszych życiach w związku z pracą zdalną.

Mówię o tyranii biurka, wirtualnych pizza party i o rewolucji przemysłowej. Jest kilka ciekawych wyników badań, pojawia się też kwota 500 mld USD rocznych oszczędności dzięki pracy zdalnej, odniesienie do GitLabu i kilka cytatów z Darrena Murpha, pierwszego człowieka na pozycji Head of Remote.

Wyszedł dosyć długi odcinek – zapraszam na 8 minut do posłuchania na podcastach i do obejrzenia na wideo lub do poczytania na WWW czy LinkedInie. Miłego weekendu

#wykuwam #piotrekdobrarada #remoteonly #pracazdalna #gitlab

Cześć. Nazywam się Piotrek Konopka i witam Was w kolejnym, 195 już odcinku z cyklu Piotrek Dobra Rada mówi o pracy zdalnej. Dzisiaj powiem o trzech zmianach, które zajdą właśnie w związku z pracą zdalną i mam nadzieję, że to będą dla nas wszystkich dobre zmiany.

Przez tyle lat byliśmy przyzwyczajeni do tego, że mamy narzędzia, mamy zasady i najlepsze praktyki które są związane, z tym w jaki sposób pracujemy. Czyli dla niektórych z nas to były open-space, to były kubikle, to było generalnie biuro. Ale pandemia przyspieszyła zmianę do której przymierzaliśmy się tak naprawdę już od wielu lat. I wielu pracowników nagle, gdy zostało zamkniętych na siłę z powodu pandemii w domach, zdało sobie sprawę że bardziej wolą spotkania na Zoomie od tyranii biurka.

I tak właśnie prawdopodobnie będzie wyglądała przyszłość – to znaczy biuro, które znamy już nie istnieje. Już się skończyło. I według mnie jest to dobra rzecz. Ponieważ nagle okazało się, że tak:

Dojeżdżamy krócej do pracy, no bo właściwie mieszkamy w tym samym miejscu
następuje komunikacja asynchroniczna, która to przyspiesza procesy zawodowe, która też pozwala przyspieszyć dostarczanie usług dla klientów
produkujemy mniej zanieczyszczeń, ponieważ nie przemieszczamy się po naszych miastach
te nasze miasta są bardziej przyjazne do życia

I nagle okazuje się że świat, który może istnieć, jest światem:

pracowników bardziej produktywnych
i organizacji które są bardziej odporne
i miejsc pracy które są bardziej równościowe

Pamiętacie? Jakiś czas temu mówiłem na temat Gitlaba. Gitlab to firma, która od zawsze pracuje zdalnie. W tym momencie zatrudnia jakieś 1200 osób pracujących w 65 krajach. I oni zatrudnili 2 lata temu człowieka o imieniu Darren. Darren Murph jest to Head of Remote work Gitlabie. I to jest w ogóle pierwsza osoba na świecie, która takie stanowisko piastuje. Nowi pracownicy w Gitlabie dostawali taki podręcznik,taki manual gdzie były opisane najlepsze praktyki z każdego punktu widzenia – począwszy od botów na Slacku, przez jakieś dyskusje biznesowe ale też dyskusje prywatne, poprzez przykazania w jaki sposób najlepiej zrobić wirtualne pizza party. Nagle się okazuje, patrząc tak z historii, że aplikowanie tego modelu Gitlaba będzie nieuniknione właściwie dla większości. Ta firma tak naprawdę w tym momencie świadczy usługi doradcze dla Twittera, T-mobile i Sanofi, mówiące o tym w jaki sposób zmaksymalizować swoją pracę zdalną.

Ale powiedziałem o tym, że ta praca zdalna przyniesie trzy zmiany. Będę mówił w odniesieniu do tego, co o tych zmianach wspominał Darren.

Przede wszystkim miejsca pracy będą bardziej równościowe.

To znaczy, pomimo tego, że dawniej pracownicy, firmy miały takie oprogramowania do współpracy jak Slack czy Airtable, to najczęściej Pracodawcy nie pozwalali swoim pracownikom pracować zdalnie. A jeżeli już, to dawali to w ramach nagrody incentive, ponieważ menedżerowie, ponieważ kadra zarządzająca najczęściej nie miała odpowiedniego doświadczenia w zarządzaniu.

To, co teraz mówi Darren “Prawdopodobnie miejsca pracy staną się o wiele bardziej równościowe, ponieważ pracownicy będą promowani i nagradzani za prawidłowe rzeczy – to znaczy za te czynniki, które przynoszą korzyści dla firmy, a nie za złe rzeczy, takie jak rodzaj ubrań, w których się człowiek pojawia w firmie czy sposób, w jaki sposób oddycha czy wygląda na spotkaniu. Albo w zamian za to, że po prostu komuś z kimś się dobrze spędza czas na kawie w biurowej kantynie”.

Po drugie miasta nasze staną się o wiele bardziej przyjazne do mieszkania.

Ponieważ od samego początku ery przemysłowej nasze zatrudnienie było związane z lokalizacją fizyczną. Ludzie zmieniali miejsca zamieszkania po to, żeby dostać lepszą pracę. Ale przez pandemię nagle obserwujemy trend odwrotny i ten proces jest bardzo mocno dostrzegalny, ponieważ ludzie wynoszą się z miejsc, które są bardzo drogie. W tym samym momencie mniejsze miasta, mniejsze miejscowości oferują zachęty do tego, żeby przyciągnąć ludzi którzy właśnie będą pracowali zdalnie.

Darren mówi tak “że zamiast lobbować za tym, żeby korporacje wybudowały jakieś wieżowce, jakieś biurowce w tych mniejszych miasteczkach, po to żeby przyciągnąć pracowników i żeby pojawiły się tam podatki płacone przez tych pracowników, o tyle w tym momencie bardziej aplikowane jest zachowanie >>wybudujmy najbardziej przyjazne do mieszkania miasto i ludzie po prostu sami tutaj przyjdą i sami przyniosą ze sobą swoją własną pracę<<”. To będzie drugi element, który zmieni się z powodu pracy zdalnej

I trzecim elementem to jest to, że firmy staną się o wiele bardziej produktywne i o wiele bardziej wytrzymałe.

Ostatnie badanie – pozwólcie, że posłużę się wynikami badania Global Workplace Analytics – sugeruje, że w Ameryce 48 mln pracowników, którzy w tym momencie pracują zdalnie, jeżeli mogliby pracować przez cały czas zdalnie co najmniej raz w tygodniu, w przyszłości, po zakończeniu pandemii, to pracodawcy w Stanach Zjednoczonych mogliby zaoszczędzić 500 mld dolarów rocznie. Te oszczędności by pochodziły na przykład z tego, że firmy płaciły niższe czynsze. Ale te oszczędności, czy te 500 miliardów dolarów pochodziłyby ze zwiększonej produktywności i zmniejszonych kosztów związanych z nieobecnościami czy rotacją pracowniczą.

Zgodnie z innymi badaniem (firmy Flexjob) 95% pracowników jest tak samo bądź bardziej produktywnych od momentu kiedy pracować zdalnie. 73% pracowników mówi, że poprawiło swój work-life-balance a 81% pracowników mówi, że stali się o wiele bardziej lojalni względem swojego pracodawcy. I tacy lojalni pozostaną jeżeli ich firmy utrzymają model pracy zdalnej.

To pokazujesz, że firmy muszą po prostu porzucić swoją mentalność takiego posiadania biura i naprawdę wdrożyć pracę zdalną i kulturę pracy zdalnej u siebie.

Na koniec kolejny i ostatni już cytat z Darrena Murpha. “dla wielu przejście do pracy zdalnej to jest naprawdę duże wyzwanie, ponieważ oni tego nie wybrali. I te firmy najczęściej nie są na to gotowe. Ale jeżeli będą umieli wdrożyć tę pracę zdalną, to na tym zyskają”.

Tak, że to były trzy rzeczy, które prawdopodobnie zmienią się z powodu pracy zdalnej. Czyli: