Nazywam się Piotrek Konopka i zapraszam na pierwszy odcinek filmiku z cyklu Piotrek Dobra Rada mówi o pracy zdalnej.
Dzisiaj powiem na temat mentalnego i fizycznego wyjścia do pracy. Natomiast dlaczego powinienem o tym mówić? Właściwie od 2009 roku nic innego nie robię i w żaden inny sposób nie pracuję niż praca zdalna i praca mobilna. Pracowałem w ten sposób jako freelancer. Zarządzałem również dużymi grupami osób pracujących wyłącznie w modelu zdalnym.
Od 13 marca, od piątku 13. dwa tygodnie temu, wszyscy czy większość społeczeństwa pracuje przymusowo w modelu zdalnym. To jest coś, co jest olbrzymią zmianą, ponieważ do niedawna ta praca zdalna była przywilejem, była dobrodziejstwem. Najczęściej ludzie pracowali z biura, bo tak byli do tego przyzwyczajeni i tak wyglądała praca. Dzisiaj wygląda to troszkę inaczej. I wiele osób ma problem z tym, jak sobie poradzić właśnie z życiem, mieszkaniem i pracą w jednym miejscu. I to nie tylko jest praca jednej osoby, bo okazuje się że mąż i żona pracują zdalnie. Przybywają 24 godziny na dobę razem ze sobą. Dzieci uczą się zdalnie (lepiej bądź gorzej) ale ta nauka zdalna funkcjonuje. W domu także jest czasami pies i kot. No i oczywiście one nie pracują ale bardzo pomagają w tej zdalnej pracy, ponieważ Państwo są razem z nimi.
Jak to wyglądało wczoraj? Ubieraliśmy się, myliśmy się, wychodziliśmy do pracy. Był dojazd, przyjście, podpisanie listy obecności, kawa poranna, praca, lunch z kolegami, znowu może fragment pracy, wyjście z niej. Powrót do domu i przebieraliśmy się w nasze wygodne ciuchy w nasz dresy siadaliśmy w fotelu i włączaliśmy Netflix czy oddawaliśmy się innym rozrywkom.
Natomiast dzisiaj to wygląda troszkę inaczej. I siedzenie z tą samą osobą, w tych samych czterech ścianach bywa trudne. Dlatego zachęcam was do tego, żebyście zbudowali na nowo swoje rytuały i mentalnie i fizycznie wychodzili do pracy, pomimo tego, że nie opuszczacie fizycznie swojego mieszkania.
Jak to zrobić? Jeżeli pracujemy od 9:00 do 17:00 – wstańmy wcześniej, umyjmy się do pracy. Ja dzisiaj jestem ubrany tak. To jest moje miejsce pracy, tak jak widzicie. Mam ze sobą swój ulubiony kubek, w którym znajduje się moja ulubiona kawa. Oczywiście tutaj znajduje się też… Mam pomocnika, który bardzo pomaga mi w tej mojej pracy zdalnej. Tak że, Geralt jest bardzo dzielnym pomocnikiem.
A na lunch pójdę prawdopodobnie z kolegą Rafałem Ferberem, prowadzącym między innymi Mordor na Domaniewskiej. Bo trzeba też pójść razem na na lunch. Moje miejsce pracy wygląda w ten sposób. A jak zakończę pracę, to przebiorę się w swoje ulubione dresy i usiądę w swoim ulubionym fotelu albo na swojej ulubionej kanapie.
Was zachęcam również do tego, żebyście pomyśleli o waszych rytuałach, pozwalających na oddzielenie życia prywatnego od życia zawodowego.
Dzięki serdeczne za wysłuchanie tego odcinka. Jutro pewnie pojawi się kolejna informacja.
So stay tuned!