Cześć. Nazywam się Piotrek Konopka i witam was w kolejnym, już czwartym tym razem, odcinku z cyklu Piotrek Dobra Rada mówi o pracy zdalnej. Dzisiaj opowiem kilka słów na temat tego, czym różni się praca zdalna od pracy stacjonarnej pod względem produktywności.
Jak widzicie, praca zdalna to jest ulubiony kubeczek. Gdzieś tam, w tle, biegają dwaj moi pomocnicy, dwa koty: Geralt i Ragnar.
Natomiast praca stacjonarna (przypominacie jeszcze ją sobie?) wychodziliście, przejeżdżaliście, czasami spóźnieni, poranna kawa, rozmowy z kolegami. Siadaliśmy do biurka, pracowaliśmy. Być może pojawiał się po drodze Pan Kanapka. Kolejne elementy pracy, szło się na lunch, wracało się do biurka, popołudniowa kawa i wyjście do domu, być może troszkę wcześniej, może później.
Ale zgodnie ze wszystkimi danymi, jakie zabrali (jak zwykle oczywiście niezawodni) amerykańscy naukowcy, praca stacjonarna jest mniej wydajna od pracy zdalnej. Ponieważ jesteśmy produktywni tylko przez dwie godziny i 53 minuty dziennie w trakcie pobytu w biurze. Czyli wyobraźcie sobie, z tych ośmiu godzin, które spędzamy w biurze, tylko trzy z nich jesteśmy produktywni.
Co się dzieje, jeżeli zaczynamy pracować zdalnie? Nasza produktywność wzrasta. Jest to związane z tym, że nie dojeżdżamy do pracy, czyli mamy większą szansę pojawić się punktualnie o tej pracy Nie mamy dużej liczby dystraktorów, czy aż tak dużej liczby dystraktorów. Oczywiście pod warunkiem, że umiemy i możemy zorganizować sobie pracę zdalną tak, żeby nikt nam nie przeszkadzał. Czyli nie mamy kawek, nie mamy ploteczek z kolegami, bo ich właściwie nie ma. musimy się z nim zdzwonić na Skypie czy na Teamsie.
Zgodnie oczywiście znowu z badaniami amerykańskich naukowców, produktywność wzrasta właściwie dwukrotnie. To znaczy że jesteśmy o wiele bardziej produktywni w pracy zdalnej.
Czasami mamy problem z tym, żeby był dobry balans między pracą a odpoczynkiem, czyli work-life balance, tak modny w dzisiejszych czasach. Jest problem z zachowaniem tego elementu. Jak również jest problem z tym, że interakcje międzyludzkie są troszkę słabsze
Ale o tych elementach będę opowiadał kiedy indziej. I teraz, jeżeli jesteście menedżerami, jeżeli jesteście pracownikami, to zastanówcie się, nad tym, co powoduje, że w pracy zdalnej jesteście o wiele bardziej produktywni dla Was.
Jutro opowiem o tym jak należy mierzyć właśnie skuteczność i efektywność tej pracy lub czy należy płacić za tak zwane dupogodziny.
Tym razem już kończę. Do zobaczenia jutro. Na razie.