W 103. odcinku Piotrka Dobrej Rady zastanawiam się nad tym, jak uniwersalny (czy też bezwarunkowy) dochód podstawowy może wpłynąć na rynek pracy? Mówią o nim Elon Musk, Mark Zuckerberg czy Richard Branson. Czy ludzie, którzy będą mieli środki na życie płynące z tego dochodu, będa chcieli nadal pracować i czy będą chcieli np. płacić za możliwość pracy?
Myślę, że Covid i zmiana cywilizacyjna związana z pracą zdalną może przyspieszyć pojawienie się tego elementu w otaczającej nas rzeczywistości. Tomasz Rudnik – co o tym myślisz? Krzysztof Haraziński – a jak to wygląda u Was w UK? Marek Bardoński – ty też o tym chyba mówisz?
#wykuwam #piotrekdobrarada #remoteonly #pracazdalna #bezwarunkowydochódpodstawowy
Cześć. Nazywam się Piotrek Konopka i witam Was w kolejnym, 103 już odcinku z cyklu Piotrek Dobra Rada mówi o pracy zdalnej. Dzisiaj powiem troszkę nietypowo kilka słów na temat tego, co nazywa się bezwarunkowy dochód podstawowy.
Co to w ogóle jest bezwarunkowy dochód podstawowy? Jest to dochód, który:
- jest powszechny, który trafia do każdego obywatela
- jest bezwarunkowy, czyli aby go otrzymać, nie trzeba niczego wykazywać
- jest dostarczany w formie pieniędzy
- i jest regularnym przypływem, a nie jest jednorazową zapomogą.
Inspiracją do tego odcinka była informacja sprzed dwóch dni, że Niemcy zamierzają uruchomić właśnie, na dniach, takie trzyletnie badanie dotyczące tego uniwersalnego dochodu podstawowego. I 120 obywateli tego kraju, przez 3 lata będzie otrzymywało co miesiąc 1200 €. Takie badanie, czy taki eksperyment był prowadzony również w Finlandii, gdzie przez 2 lata 2000 osób otrzymywało co miesiąc kwotę 560 €. W przypadku Finlandii trudno dostrzec pozytywy tego na rynku pracy, jednak sama gospodarka mogła na tym skorzystać.
W Polsce, co prawda, nie wprowadzono takiego rozwiązania, jednak kwestia zasiłku pod tytułem 500+ – można ją uznać za taką swoistą nowinkę właśnie w zakresie dochodu podstawowego. Ponieważ mamy jakieś 400 miliardów złotych rocznie transferów socjalnych, trafiających do nas wszystkich. Czyli jeżeliby te wszystkie transfery skumulować, zlikwidować i stworzyć z tego dochód podstawowy, to każdy z nas, co miesiąc dostawałby 1000 zł.
Ale dlaczego o tym mówię? Ponieważ zarówno Elon Musk, jak i Mark Zuckerberg czy Richard Branson dostrzegają potrzebę wprowadzenia takiego dochodu podstawowego. To sama sytuacja związana z Covidem i izolacją czy kwarantannami dotyczącymi koronawirusa, powoduje (i te wszystkie zapomogi i programy socjalne, które zostały teraz uruchomione) to te rzeczy powodują, że warto zastanowić się nad tym, czy taki dochód podstawowy nie powinien zostać wprowadzony? I co w związku z tym może się zdarzyć w przyszłości?
Tak, jak mówiłem do was wszystkich, na samym początku – wydaje mi się, że jesteśmy uczestnikami zmiany cywilizacyjnej i to olbrzymiej zmiany cywilizacyjnej, większej niż na przykład II wojna światowa. I ta zmiana cywilizacyjna – my jej jeszcze nie dostrzegamy.
Wyobraźmy sobie następującą sytuację – ulegnie skróceniu czas pracy, ulegnie skróceniu czas pracy nawet na przykład do 4 dni (na początku) w tygodniu a później nawet może w ogóle? Bo być może staniemy się na tyle zamożnym społeczeństwem, że ten dochód podstawowy, który zostanie wprowadzony, będzie wystarczał nam na utrzymanie się?
Wyobraźmy sobie sytuację, że mamy ten dochód podstawowy, przestajemy pracować, pracują za nas maszyny lub systemy lub sztuczna inteligencja. A dostrzegamy teraz bardzo dynamiczny i bardzo gwałtowny rozwój wszystkich rzeczy technologicznych, związany właśnie z koronawirusem. I może dojść do takiej sytuacji, że mamy pieniądze na podstawowe przeżycie. Nie pracujemy. To warto się zastanowić nad tym, czy na przykład ludzie nie będą skłonni płacić za możliwość pracowania, za możliwość prowadzenia biznesu, tylko po to, żeby się nie nudzić?
Bo poczucie osamotnienia, poczucie izolacji może być coraz większe i może być jeszcze większe niż jest teraz. W chwili, gdy tej pracy nie będziemy mieli, bo jej nie będziemy potrzebowali. I może to jest początek do dyskusji nad tym, czy my, jako ludzie, jako istoty społeczne, nie chcemy i nie musimy pracować, nie tylko z tego powodu, że mamy pieniądze, ale z tego powodu, że realizujemy się w innych wymiarach?
Tak, że chciałbym zostawić Was z tą myślą na weekend. Czy kiedyś – a jeśli tak, to kiedy – dojdzie do takiej sytuacji, że za pracę zdalną czy stacjonarną będziemy swojemu pracodawcy płacić, ponieważ będziemy chcieli się realizować, a nie tylko siedzieć w domach.
Dzięki serdeczne. Do zobaczenia i usłyszenia w poniedziałek. Na razie.
Link do odcinka na YouTube https://youtu.be/v9qCSkyegjE
Moja strona internetowa https://piotr-konopka.pl
Strona firmowa https://www.innothink.com.pl
Mój LinkedIn https://linkedin.com/in/konopka
Mój mail piotr.konopka@innothink.com.pl
Moje podcasty https://podfollow.com/piotrek-dobra-rada/view
Link do podcastu https://pod.fo/e/27328
SoundCloud
iTunes
https://podcasts.apple.com/pl/podcast/piotrek-dobra-rada/id1513135345