Jak w praktyce wygląda praca zdalna w jednej z największych instytucji publicznych w Polsce? Wcale nie jest tak różowo, jak nam by się mogło wydawać… Więcej w 150.odcinku Piotrka Dobrej Rady
#wykuwam #piotrekdobrarada #remoteonly #pracazdalna
Cześć. Nazywam się Piotrek Konopka i witam Was w kolejnym, 150 już odcinku z cyklu Piotrek Dobra Rada mówi o pracy zdalnej. Dzisiaj powiem kilka słów na temat tego, jak praca zdalna wygląda w praktyce w jednej z najważniejszych instytucji w państwie.
Kilka dni temu Polityka opublikowała artykuł na temat tego, jak wygląda praca zdalna w Narodowym Banku Polskim. My oczywiście tutaj, w Piotrku Dobrej Radzie, opowiadamy sobie na temat tego, jakie czynniki są czynnikami wpływającymi na sukces zdalnego zespołu, jak pracownicy powinni być traktowani w domu, jak mogą menedżerowie podchodzić do zarządzania zdalnymi czy rozproszonymi zespołami. Zastanawiamy się nad tym, który kraj byłby najprzyjemniejszy do tego, żeby pracować zdalnie. I całym motywem przewodnim Piotrka Dobrej Rady jest to, że praca zdalna wdrożona na chwilę jest pracą zdalną tam, skąd się musi pracować, a praca zdalna wdrożona na stałe jest pracą zdalną tam, skąd się chce.
Natomiast zgodnie z pismem, który otrzymała Polityka, do pracowników Narodowego Banku Polskiego rozsyłane są maile o następującej treści: “Proszę pamiętać, że utrzymanie odpowiedniej dyscypliny i praca na miejscu wskazują na to, że praca wszystkich pracowników banku jest potrzebna i pomoże w utrzymaniu bez zmian dotychczasowego zatrudnienia”.
Dodatkowym zdaniem jest coś takiego, że “Osoby udające się na kwarantannę bez późniejszego uzyskania odpowiedniego pisma z Sanepidu nie otrzymają premii kwartalnej i otrzymają nagany z wpisem do akt”. Przy oczywiście założeniu, że Sanepid w Warszawie takie pisma wydaje, ponieważ decyzje na temat kwarantanny przez Sanepid warszawski albo są przekazywane ustnie, telefonicznie, czasami mailowo. A czasami w ogóle nikt w ogóle się nie odzywa – ponieważ zdajemy sobie sprawę z tego, że Sanepid jest przeładowany zadaniami.
Natomiast na samym początku października, w tym mailu było, że wszyscy pracujący zdalnie mają wrócić do biura 10 października.
Później stanowisko zarządu NBP uległo zmianie – to znaczy padła informacja, że do 40% składów Zespołów Kryzysowych może pracować zdalnie. Zespoły kryzysowe są to wybrane osoby w kilku najważniejszych departamentach, odpowiedzialnych za politykę pieniężną państwa.
Natomiast później, prawdopodobnie bo to nie zostało potwierdzone ani przez Politykę, pojawiło się rozporządzenie na temat tego, że 30% pracowników może pójść na pracę zdalną. Oczywiście nie jest powiedziane w tym rozporządzeniu, jak ci pracownicy będą wybierani – podobno ma być to w gestii dyrektorów poszczególnych departamentów.
Biuro Prasowe NBP, w odpowiedzi na artykuł w Polityce odpowiedziało, że zarzut, jakoby prezes Glapiński był niechętny pracy zdalnej, jest nieprawdziwy. Przedstawiono właśnie informacje na temat tego rozporządzenia odnośnie 30% skierowanych na pracę zdalną i powiedziano, że związki całkowicie popierają politykę, którą prowadzi NBP. I przedstawiono odpowiednie pismo, że między związkami i pracownikami a Narodowym Bankiem Polskim panuje powszechna zgoda.
Mam nadzieję, że każdy z tego sam wyciągnie wnioski, jak jego firma powinna pracować – zdalnie czy stacjonarnie.
Dzięki serdeczne. Do zobaczenia i usłyszenia jutro. Na razie!
Mój mail piotr.konopka@innothink.com.pl
Mój LinkedIn https://linkedin.com/in/konopka
Link do odcinka na YouTube https://youtu.be/lU89Y1nQuUE
Link do podcastu https://pod.fo/e/a406c
SoundCloud
Moja strona internetowa https://piotr-konopka.pl
Strona firmowa https://www.innothink.com.pl
Moje podcasty https://podfollow.com/piotrek-dobra-rada/view
iTunes
https://podcasts.apple.com/pl/podcast/piotrek-dobra-rada/id1513135345