Odcinkiem 186 zaczynamy sezon 2021 Piotrka Dobrej Rady. Dzisiaj będzie krótka prognoza na 2021 i 3 lekcje, które wyciągnęliśmy z pracy zdalnej w 2020 roku. W tle przewijają się szczepionki i nadzieje związane z ich wdrożeniem, workation, head of remote work oraz wsparcie państwa. No i oczywiście – pierwszy film o pandemii Covid p.t. Songbird produkcji Michaela Baya.
#wykuwam #piotrekdobrarada #remoteonly #pracazdalna
Cześć. Nazywam się Piotrek Konopka i witam Was w kolejnym, 186 już odcinku z cyklu Piotrek Dobra Rada mówi o pracy zdalnej. Dzisiaj postaram się zastanowić, jak będzie wyglądała praca zdalna w 2021 roku, ponieważ dzisiejszy odcinek jest odcinkiem inaugurującym właśnie sezon 2021. I są 3 lekcje, które wynieśliśmy z tej całej sytuacji pandemicznej, związanej z Covidem.
Więc zacznijmy od tego, jakie są moje prognozy co do 2021 roku. Pojawiła się szczepionka, pojawiły się właściwie już dwie szczepionki dostępne na rynku, zbudowane w technologii mRNA. I te szczepionki zostają powoli wprowadzone do społeczeństwa. O ile jednak, na przykład w Izraelu, szczepionka jest dystrybuowana do około 170.000 osób dziennie. W Polsce przez ostatni weekend szczepionkę przyjęło około 2000 osób. To pokazuje, jak duża jest różnica w możliwościach dystrybucyjnych państwa. To oznacza, że jeżeli takie tempo będziemy mieli zachowane, to my (jako Polacy) z tym Covidem zostaniemy na trochę dłużej niż reszta społeczeństwa, niż reszta świata.
I to takie tkwienie w pracy tymczasowej, w pracy “tam, skąd muszę” i zarówno niemożność powrotu do pracy stacjonarnej, jak i niemożność przejścia do całkowitej pracy zdalnej, czyli “tam, skąd chcę”. Ponieważ cały czas tkwimy mentalnie jednak w pracy stacjonarnej – to powoduje, że ludzie jednak męczą się w tej pracy zdalnej, ponieważ często nie dostają wsparcia od swoich przełożonych, od swoich firm. Poza tym państwo działa w taki sposób, w jaki działa i czasami czynniki obiektywne powodują, że w tej pracy zdalnej ciężko pracować – ponieważ, na przykład dzieci nie poszły do szkoły albo ta przerwa szkolna jest przedłużona.
Ale jakie są trzy lekcje które wynieśliśmy z Covida?
- To przede wszystkim pierwsze – to jest takie, że nie ma jednej wersji pracy zdalnej. Ponieważ ktoś może dobrze się czuć pracując w domu, bo ma ku temu warunki. Tak jak ja, na przykład mogę dedykować jeden pokój do tego, żeby to było moje biuro. Niektórzy mają chęć i wyjeżdżają na workation – czyli pracują z innego miejsca na świecie, na przykład w Hiszpanii. Niektórzy trafiają do tego innego miejsca na świecie na dłużej – tak, że nawet porzucają swój kraj. Może być też tak, że tą wersją pracy zdalnej jest wersja taka bardzo mocno tymczasowa, ponieważ ktoś nie ma warunków lokalowych, ktoś nie ma warunków rodzinnych i ta praca zdalna jest o wiele bardziej wymagająca.
- Drugą lekcją. którą zdobyliśmy w trakcie tych minionych miesięcy, to jest to, że te zespoły, które pracują w sposób zdalny i które są w takim wzorcem czy które odnoszą sukces – bardzo często wymagały restrukturyzacji i wsparcia, bo nagle się okazywało, że pomimo tego, że zespół jest, czy był dobry w pracy stacjonarnej i przyszedł do pracy zdalnej, to nagle się okazywało, że potrzebuje dodatkowego wsparcia menadżera, dodatkowego wsparcia coacha. Czasami menedżerowie nie umieli sobie poradzić z różnymi wariantami kontroli w pracy zdalnej. Dodatkowo pojawiają się też takie stanowiska jak head of remote work i te stanowiska również pozwalają na wspieranie takich zespołów zdalnych, które odnoszą sukces.
- I trzecią lekcję, którą zdobyliśmy w trakcie minionych miesięcy to jest to, że – tak, oczywiście elastyczność jest bardzo fajna. Natomiast ona nie rozwiązuje podstawowych problemów. Bo, o ile fajnie jest poczekać sobie w trakcie pracy zdalnej na hydraulika i w trakcie tej pracy zdalnej zrobić przerwę, jak ten hydraulik przyjdzie. Ale właśnie, na przykład rodzice dzieci, których dzieci nie poszły do szkoły – mają bardzo duży problem z tym nauczaniem zdalnym. Bo z jednej strony szkoły czasami nie umieją również poradzić sobie z nauką zdalną i tą edukację przerzucają na rodziców. Czasami jest tak, że po prostu warunki techniczne nie pozwalają do tego, żeby dwójka rodziców i na przykład trójka dzieci na jednym łączu internetowym pracowała wydajnie w domu. Tak, że ten ten problem fundamentalny, na przykład w edukacji dzieci czy w logistyce, w całej tej pracy zdalnej jest również tą lekcją, którą musimy odrobić, jeżeli chcemy pracować zdalnie w dłuższym horyzoncie czasu.
Tak, że mam nadzieję, że szczepionka, która się pojawiła, spowoduje że covid-19 zniknie i że nie będzie tak, jak w filmie Michaela Baya pod tytułem Songbird, który jest już w Polsce również dostępny na jednej z platform streamingowych – że ten wirus nie będzie miał wersji covid 2023.
Trzy lekcje, które musieliśmy odrobić, których się nauczyliśmy w ciągu poprzednich miesięcy to jest tak, że:
- nie ma jednej wersji pracy zdalnej
- te zespoły które odnoszą sukces, również wymagały czasem restrukturyzacji, wsparcia
- i elastyczność jest wspaniała, ale nie rozwiązuje podstawowych problemów
Dzięki serdeczne. Do zobaczenia i usłyszenia jutro. Na razie!
Mój mail piotr.konopka@innothink.com.pl
Mój LinkedIn https://linkedin.com/in/konopka
Link do odcinka na YouTube https://youtu.be/ychbGEemci8
Link do podcastu https://pod.fo/e/b09a4
SoundCloud
Moja strona internetowa https://piotr-konopka.pl
Strona firmowa https://www.innothink.com.pl
Moje podcasty https://podfollow.com/piotrek-dobra-rada/view
iTunes
https://podcasts.apple.com/pl/podcast/piotrek-dobra-rada/id1513135345