Dzisiejszy, 194. odcinek Piotrka Dobrej Rady pokazuje kompletnie odmienny od mojego punkt widzenia pracy zdalnej. Opieram się na artykule z Financial Post, napisanym przez kanadyjskiego prawnika (link poniżej). Czy można zwolnić dyscyplinarnie pracownika za zmianę miejsca zamieszkania? Może Milana Krzemień lub Agnieszka Fedor by się wypowiedziały na ten temat – jak to w Polsce jest?
#wykuwam#piotrekdobrarada#remoteonly#pracazdalna
Cześć. Nazywam się Piotrek Konopka i witam Was w kolejnym, 194 już odcinku z cyklu Piotrek Dobra Rada mówi o pracy zdalnej. Dzisiaj powiem kilka słów na temat tego, jak prawo i przyzwyczajenia niektórych ludzie nie przystają w ogóle do pracy zdalnej.
Dzisiaj właśnie wpadł mi w ręce artykuł, który widzicie w tle tego odcinka. i jego tytuł brzmi “Dlatego praca zdalna nie oznacza, że pracownicy mogą pracować skądkolwiek”. Tak naprawdę praca zdalna jest właśnie możliwością pracy skądkolwiek. Tam, skąd się chce a nie tam, skąd się musi. Artykuł jest napisany przez prawnika z Kanady i tutaj w tym artykule są odniesienia do sytuacji w Kanadzie.
Natomiast cały artykuł traktuje o tym, że tak naprawdę pracownicy są przywiązani do pracodawcy. Nie mogą być jego zgody zmienić miejsce zamieszkania. Muszą się meldować, muszą informować o wszystkim, co się dzieje w ich sytuacji personalnej. Dla mnie jest to takie spojrzenie z perspektywy możnowładcy na chłopa pańszczyźnianego.
Bo czy to oznacza, że pracownik nie ma żadnych praw? Rozumiem że pracodawca może być obarczony ryzykiem związanym z tym, że pracownik zmienił miejsce zamieszkania i nie będzie mógł (na przykład) dojechać do firmy wtedy, kiedy pracodawca tego by od niego wymagał.
Jednak, jeżeli teraz aktualnie wszyscy pracujemy zdalnie i możemy pracować tak naprawdę tam, skąd chcemy a nie tam, skąd musimy – to być może prawodawstwo powinno za tym nadążać? Bo oczywiście to mówimy o kwestiach ubezpieczeń społecznych, mówimy o kwestiach podatkowych i mówimy o kwestiach związanych z, na przykład, uprawnieniami pracowniczymi (chociażby do urlopu).
Ale być może sytuacja cała pandemiczna spowoduje, że to prawodawstwo zacznie za tym wszystkim nadążać? Natomiast koncepcja tego, że pracownik nie może zmienić miejsca zamieszkania i że musi mieszkać w tym samym miejscu, gdzie cały czas mieszka – to jest to koncepcja (według mnie) chłopa pańszczyźnianego.
Na dodatek informacja o tym, że pracodawca może pracownika zwolnić dyscyplinarnie z powodu tego, że pracownik zmienił miejsce zamieszkania – według mnie jest koncepcją całkowicie niedopuszczalną.
Więcej informacji znajdziecie w tym artykule na stronie Financial Post. Link oczywiście znajdziecie pod filmem
Dzięki serdeczne. Do zobaczenia i usłyszenia jutro. Na razie!
Mój mail piotr.konopka@innothink.com.pl
Mój LinkedIn https://linkedin.com/in/konopka
Link do odcinka na YouTube https://youtu.be/BVFWarnKYIw
Link do podcastu https://pod.fo/e/b26a7
SoundCloud
Obraz https://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%84szczyzna#/media/Plik:Reeve_and_Serfs.jpg
Moja strona internetowa https://piotr-konopka.pl
Strona firmowa https://www.innothink.com.pl
Moje podcasty https://podfollow.com/piotrek-dobra-rada/view
iTunes
https://podcasts.apple.com/pl/podcast/piotrek-dobra-rada/id1513135345